31. Hsien

www.guoyi360.com/


1
Pierwszym krokiem jest poruszenie: chcemy wiele, ale niewiele dajemy, szukamy zaufania, ale nie ufamy. Jak powiedział Budda:
„To twój opór wobec tego, co jest, powoduje twoje cierpienie”.
Chcemy, żeby wszystko do nas przyszło, ale się nie ruszamy, nie wychodzimy na spotkanie wszystkiemu. Prawdziwe przyciąganie jest wzajemne. Nasza nieufność usprawiedliwia oszustwo innych. Mówią, że ufać jest dobrze, a nie ufać jeszcze lepiej, ale... jeśli ufamy, nie jesteśmy w błędzie nawet jeśli nas zdradzają, ponieważ pozostaliśmy wierni sobie, a odkryliśmy przed kim trzymać się z daleka.


2
Mówimy: „daj mu palec, a on zabierze ci całą dłoń”. W I Ching obraz jest inny: najpierw z przyjemnością wkładamy duży palec u nogi do wody, a potem zapadamy się po łydkę. Jest to siła przyjemności, przyciągania; dajemy więcej miejsca przyjemności niż refleksji, poddajemy się instynktowi i nie słuchamy intuicji. To nasza niedojrzała natura, gdy ufamy tylko naszej zwierzęcej stronie. I Ching ostrzega, że ​​nie ma w tym harmonii: chcemy zejść do głębin, ale nie jesteśmy głębokcy, więc toniemy.


3
Włoskie przysłowie mówi: „Tak bardzo kotka leci na smalec, że zostawia łapę", a oznacza ono, że ​​każdy, kto (wielokrotnie) wykonuje czynność, którą chce ukryć, w końcu ryzykuje pozostawienie po sobie wyraźnego śladu. W pierwszej linii postawił swój duży palec u nogi, potem łydkę, a teraz I Ching mówi nam, że włożył w to całe udo, nogę lub łapę. Często nie chcemy zaakceptować w przyciąganiu tego, że coś nam się podoba, że ​​tego chcemy i nawet to lekceważymy, ale kiedy nadarza się odpowiednia okazja (która często jest ukryta), wpadamy w to całą duszą i najbardziej krytyczne jest to, że myślimy, iż nikt tego nie widzi - a często tylko my tego nie widzimy.


4
Mogę nauczyć tylko trzech rzeczy: prostoty, cierpliwości, współczucia. Te trzy to twoje największe skarby. 

- Lao Tzu -

 Jeśli żyjemy w centrum naszej istoty, będziemy promieniować tymi trzema siłami przyciągania, które zmienią świat wokół nas: prostota owocem umiejętności doceniania najmniejszych rzeczy, cierpliwość owocem, dzięki któremu nauczyliśmy się pozwalać sobie na płynięcie w Naturze i wreszcie współczucie, które jest owocem zrozumienia własnych ograniczeń; wtedy wiemy, jak rozumieć ograniczenia innych.
I Ching wzywa do uczynienia siebie atrakcyjnym w duchu, a nie tylko fizycznie i materialnie. Bycie atrakcyjnym w duchu jest życzliwością, etycznym obowiązkiem, o którego wartości zapomniał dzisiejszy świat - nie jest to fizyczna próżność, ale dobroć duszy, która ofiarowuje się innym.


5
Rezygnacja z dawnego przyciągania, ideologii, relacji, przyjaźni, nałogu ... jest konieczna, jeśli zagraża ono naszym zasadom. Nie można handlować swym uczciwym wnętrzem dla przyjemności poczucia się na zewnątrz komfortowo w towarzystwie innych. Bez żalu pozostawmy przeszłość, bez względu na to jak ważna ona dla nas była, bo kiedy przyciąganie staje się szkodliwe, musi zostać odrzucone. Przez jakiś czas wspomnienia będą pukać do drzwi serca, a jest to pozostałość po tym, co było dobre i piękne i co musimy docenić. Ale nie otwierajmy im; prędzej czy później przestaną pukać, jeśli pozostaniemy niezłomni i wierni naszym zasadom.
Słońce rozgrzewa dusze tych, którzy w słusznej sprawie zdecydowali się pozostać w cieniu.


6
Przyciąganie słowa; ostatnia linia I Ching mówi nam, jak bardzo słowa są naładowane energią, ale nie są przekonujące, jeśli nie towarzyszą im działania; jesteśmy jak sprzedawca owoców na placu - możemy grać, śpiewać, wprawnie namawiać, ale jeśli owoce są zgniłe i źle wyglądają, nikt ich nie weźmie. To samo dotyczy naszych czynów, które mówią głośniej niż nasze słowa. Dlatego miło jest słuchać uczciwego i dobrego człowieka, jego słowa mają prawdziwy smak.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz