23. Po

 


Heksagram 23 - Po - Rozdzielający

W naszym życiu zdarzają się chwile, w których następuje zawalenie: góra kruszy się, bo zawodzą jej fundamenta. Osuwisko wskazuje, że to, w co wierzyliśmy, okazuje się bezpodstawne. Kiedy mamy w duszy niestabilne emocje, potężne namiętności, bezpodstawne idee, ciężkie myśli, prędzej czy później nasz układ nerwowy załamuje się, nie możemy znieść wewnętrznego ciężaru. Częścią duchowej dojrzałości jest nauczenie się stawiania czoła upadkowi, stracie,  rozpadowi, ponieważ w naszym życiu zawsze znajdzie się to coś, co musi umrzeć.


1
Fundamenty drżą; najpierw pękają nogi łóżka, o którym uważamy, że jesteśmy na nim bezpieczni. Uczucia niestabilności, niepewności, niepokoju mają swoje korzenie w naszej przeszłości (nasz fundament). Czasami pokładamy całe nasze zaufanie w niestabilnych rzeczach lub ludziach, którzy zawodzą, ponieważ w zasadzie nasza zdolność oceny została już złamana od jakiegoś czasu, od samego początku.

2
Po nogach łóżka rozpadają się boki. Jak mówią I Ching, łóżko jest symbolem tego spokoju, który zbudowaliśmy na sobie i śpimy w nim, a prędzej czy później zostanie on zakwestionowany. Rozpad boków łóżka oznacza, że zdarza się, iż otaczający nas ludzie nie są z nami zgodni, mają zupełnie inne zainteresowania, nawet do tego stopnia, że nami gardzą, zdradzają nas lub unikają. To trudny czas, kiedy ludzie, z którymi dorastaliśmy, odchodzą, ale jeśli dojrzewamy na różnych horyzontach, to normalne, że każdy podąża własną ścieżką. W życiu zawsze jest czas, kiedy musimy być sami, z nikim komu zaufać, aby nauczyć się bardziej wierzyć w siebie.


3
Załamanie, zawalenie, osunięcie się ziemi występują w Naturze, ponieważ wszystko musi się uspokoić i znaleźć równowagę tam, gdzie jest większa stabilność. Ta zasada występuje również w relacjach z rzeczami, z ludźmi, a nawet z samym sobą w naszej psychice: jeśli naprawdę robimy postępy, to wszystko to, co fałszywe w naszym życiu, ujawnia się, wszystko upada, tracimy pracę, rzeczy, przedmioty, tracimy związki, przyjaźnie… To naturalne i oznacza, że wymagane jest ustabilizowanie. Nie można oczekiwać, że dorastając wewnętrznie będziemy mieć wokół siebie niestabilnych ludzi lub sytuacje: będą pierwszymi, którzy od nas uciekną, a nawet będą nas krytykować i potępiać. Nie przejmujmy się, bo jeśli jest to naprawdę wynik wzrostu, w konsekwencji odczujemy spokój.


4
Nogi łóżka (nasza przeszłość) zawodzą, potem boki (ci, ktòrzy są obok nas), a teraz i materac jest zepsuty (coś w nas pęka, ginie). Obraz, który daje nam I Ching, to ewolucyjna sukcesja; ostatecznie jest też zło, które sami popełniliśmy, bo wszyscy popełniamy błędy na ścieżce uczenia się, to normalne. To, czego nie można uznać za normalne, to pozostawanie w błędzie, nie poprawianie się - byłoby to spaniem w zepsutym łóżku: nigdy więcej nie znajdziemy odpoczynku... ani spokoju.


5
Upadek jest ewidentny; gdy popełniamy błąd nie rozpoznając go, kolejny będzie dwa razy większy. Powoli, być może z pomocą osoby, która nas akceptuje, zaakceptujemy popełnione błędy - to najkrótsza i najbezpieczniejsza droga, ale nie do uniknięcia upadku, bo nastąpi on mimo wszystko; chodzi o zrobienie uniku, aby uniknąć najgorszego. Chodzi o umiejętność upadku ze stylem, z honorem, z godnością kogoś, kto wstaje ze świadomością, że to był wypadek na drodze do lepszego uczenia się.



6
Upadły człowiek smakuje bardzo wytrawnego, starego wina; jest to doświadczenie, owoc niedostępny dla wielu, ponieważ nie akceptują porażki. Wielkość ducha polega na tym, że wie, jak zawsze się wznosić, a nie na tym, jak zawsze pozostawać w górze. Nawet najwyższa góra zawsze ma osuwiska, niepewne części zawsze muszą się zawalić, ponieważ solidna część pozostaje w zasięgu wzroku i sprawia, że ​​góra i dusza są bardziej stabilne i realne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz